Przez chwilę nosiłam się z zamiarem podsumowania jakoś minionego roku z czytelniczego punktu widzenia, ale że końcówka roku obfituje w różnej maści rankingi gdzie okiem sięgnąć, zarzuciłam tę myśl. Stwierdziłam, że nie będę kończyć zestawieniem najlepszych tytułów 2011, natomiast rozpocznę 2012 z PLANEM! A plan jest taki (pomysł z Internetu), aby w nowym roku przeczytać 52 książki. To daje 1 na tydzień. Może być ciężko. Tym bardziej, że według moich niedoskonałych obliczeń w 2011 roku przeczytałam ok. 30 (28? 29? 31? ciężko się dokładnie doliczyć). Namówiłam do tego czelendżu PituPitu, więc będę się z nim ścigać - może rywalizacja pomoże. Poza tym, żeby osiągnąć taki ambitny wynik to powinnam chyba łapać za jakieś cienkie pozycje, a ja zaczęłam od 800 stronicowej A Game of Thrones. No ale nie po to raczej stałam 2 godziny po autograf autora, żeby zatrzymać się wyłącznie na oglądaniu epickiej produkcji HBO. Nie będę nic mówić o fabule, bo o tej sadze jest na tyle głośno, że można się z nią pobieżnie zapoznać gdzie indziej. Czyta się to rewelacyjnie, świat i bohaterowie niesamowici, że ach! Moimi osobistymi faworytami są: Jon Snow, Daenerys Targaryen, Khal Drogo i Tyrion Lannister. Teraz cytat z tego ostatniego.
"Why do you read so much?"
Tyrion looked up at the sound of the voice. Jon Snow was standing a few feet away, regarding him curiously. He closed the book on a finger and said, "Look at me and tell me what do you see."
Tyrion looked up at the sound of the voice. Jon Snow was standing a few feet away, regarding him curiously. He closed the book on a finger and said, "Look at me and tell me what do you see."
The boy looked at him suspiciously. "Is this some kind of trick? I see you. Tyrion Lannister."
Tyrion sighed. "You are remarkably polite for a bastard, Snow. What you see is a dwarf. (...)"
(...) Well, my legs may be too small for my body, but my head is too large, although I prefer to think it is just large enough for my mind. I have a realistic grasp of my own strengths and weaknesses. My mind is my weapon. My brother has his sword, King Robert has his warhammer, and I have my mind ... and a mind needs books as a sword needs a whetstone, if it is to keep its edge." Tyrion tapped the leather cover of the book. "That's why I read so much, Jon Snow.".
Martin George R. R., A Game of Thrones, Harper Voyager, London 2003, p. 123-124.
Wspaniała odpowiedź na to proste, acz często frapujące pytanie. Mam tylko nadzieję, że ten fragment nie sugeruje, że mole książkowe muszą być w jakiś sposób ułomne :P Mam nadzieję, że zdążę z pozostałymi 700 stronami do premiery drugiego sezonu serialu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz