poniedziałek, 4 października 2010

Słuchać serca

Na tylnej okładce mojej obecnej lektury Inne głosy, inne ściany umieszczona została opinia Normana Mailera głosząca: "Truman Capote jest najdoskonalszym pisarzem mojego pokolenia." Owszem, zły nie jest, bo gdyby był, nie czytałabym już czwartej pozycji z jego dorobku, ale poza naprawdę wyróżniającym się dziełem Z zimną krwią, nie powala. Myślę o nim tak jak się w Polsce przyjęło myśleć o Sienkiewiczu, że to "pierwszorzędny pisarz drugorzędny." 

Cytat dzisiejszego wpisu dedykuję mojemu sercu i wszystkim takim sercom, które słuchają głupiego rozumu.

Gdy ktoś zada nam ranę, cielesną, duchową, nieważne, wówczas zawsze się nam wydaje, że gdybyśmy wsłuchali się w przeczucie (w takich wypadkach przeczucie jest na ogół wyimaginowane), nic złego by się nie wydarzyło. A jednak nawet gdybym wtedy wiedział o wszystkim zawczasu, bez wahania postąpiłbym tak samo, bo w życiu każdego człowieka są takie sytuacje, kiedy jest zaledwie nicią we wzorze tkanym nieprzypadkowo przez... przez kogo, powinienem powiedzieć? Boga?

Capote T., Inne głosy, inne ściany, ALBATROS, Warszawa 2010, s. 176-177.

Ileż było tych przeczuć...
I tak sobie obecnie myślę, że nic bardziej błędnego niż postmodernistyczne przekonanie, że serce jest zwodnicze a słuchanie jego głosu świadczy o niepoprawnym romantyzmie, dla którego już dzisiaj nie ma  miejsca. Nic bardziej błędnego! Bo serce zna prawdę, którą rozum próbuje zatuszować tłumacząc i przekonując przy wykorzystaniu racjonalnych argumentów. Nigdy więcej tłumaczenia; słuchać trzeba zawsze tylko serca.

2 komentarze:

  1. oh Loren! Co to za ton! :) nie zgodzić się z Tobą nie mogę,ale mam jedno zastrzeżenie: Podobno rozum i serce się wykluczają, ale dla mnie tworzą coś na kształt związku idealnego. Jedno bez drugiego nie może się obyć, kierowanie się tylko jednym lub drugim zawsze wpędza nas w kłopoty. Musi być razem, zgodnie, choć jakby mnie kto pytał to serce ma zawsze decydujący głos, ale tylko po konsultacji z rozumem....ewentualnie z lekarzem lub farmaceutą ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tym lekarzem lub farmaceutą to by się zgadzało w niektórych przypadkach ;)

    OdpowiedzUsuń